DLA RODZICÓW

        • "RODZICIELSKIE INSPIRACJE" - Innowacja pedagogiczna

        •  

          Wpływ ekranów na rozwój dziecka.

          Rodzicielskie inspiracje” - listopad 2025.

           

          Z artykułu dowiesz się:
          1. Jaki wpływ mają ekrany na rozwijający się mózg dziecka?
          2. Jakie są skutki emocjonalne i społeczne – gdy ekran zastępuje relację?
          3. Ile ekranów to za dużo?
          4. Jak ograniczyć ekrany – szczególnie wtedy, gdy dziecko się buntuje?
          BONUS: Nasze pomysły na wspólne spędzanie czasu wolnego.

           

          1. Mózg dziecka i wpływ ekranów na jego rozwój

          Mózg dziecka w pierwszych latach życia jest jak świeża glina — niezwykle plastyczny, chłonny i podatny na to, co go otacza. W tym czasie powstają miliony połączeń między neuronami, które odpowiadają za koncentrację, pamięć, uczenie się, kontrolowanie emocji czy motywację do działania.

          To, czym „karmimy” dziecięcy mózg, ma więc ogromne znaczenie.

          Ekrany — telefony, tablety, telewizory, krótkie filmiki na TikToku czy YouTube — dostarczają mózgowi ciągły, szybki strumień bodźców: zmieniające się obrazy, dźwięki, kolory. Każde takie wrażenie wywołuje w mózgu wyrzut dopaminy – hormonu przyjemności. Dopamina sprawia, że dziecko chce „jeszcze”, dlatego trudno mu przerwać oglądanie. Z czasem mózg przyzwyczaja się do ciągłej stymulacji i przestaje reagować na zwykłe, codzienne sytuacje – rozmowę, książkę, zabawę klockami. Dziecko zaczyna odczuwać nudę, spadek nastroju, apatię. To, co kiedyś cieszyło, przestaje działać, bo mózg potrzebuje coraz silniejszych bodźców, by poczuć przyjemność.

          Badania prowadzone m.in. przez Uniwersytet Harvarda, a w Polsce przez Instytut Matki i Dziecka, pokazują, że nadmiar ekranów:

          • obniża objętość istoty szarej w mózgu (odpowiedzialnej za myślenie, pamięć i emocje),
          • prowadzi do zaburzeń koncentracji, słabszej pamięci i trudności w nauce,
          • nasila lęk, stres i stany obniżonego nastroju,
          • powoduje spadek motywacji do działania – bo mózg uczy się, że łatwiej kliknąć niż się postarać,
          • sprzyja prokrastynacji, czyli odkładaniu obowiązków,
          • wpływa negatywnie na poczucie własnej wartości – zwłaszcza, gdy dziecko porównuje się do nierealnych obrazów z Internetu.

          W skrajnych przypadkach długotrwałe, nadmierne korzystanie z ekranów może prowadzić nawet do objawów depresji i zaburzeń lękowych.

          Najbardziej narażone są dzieci w wieku przedszkolnym i wczesnoszkolnym – ich mózg dopiero uczy się regulować emocje, a układ nerwowy nie jest jeszcze gotowy na tak silną stymulację. Zamiast uczyć się cierpliwości, czekania, rozwiązywania problemów, dziecko uczy się, że wszystko ma być „tu i teraz” – natychmiast, jak po dotknięciu ekranu.

           

          2. Skutki emocjonalne i społeczne – gdy ekran zastępuje relację

          Mózg dziecka rozwija się poprzez kontakt z drugim człowiekiem – przez patrzenie w oczy, rozmowę, wspólną zabawę, przytulenie. To właśnie relacje uczą rozumienia emocji, empatii, kontroli zachowania i współpracy. Kiedy dziecko spędza zbyt dużo czasu przed ekranem, traci te naturalne lekcje. Zamiast uczyć się emocji od ludzi, uczy się ich z kreskówek, gier i filmików, gdzie emocje są przerysowane, a problemy rozwiązują się w kilka sekund.
          W efekcie dziecko:

          • gorzej rozumie emocje swoje i innych,
          • ma trudność w zabawie z rówieśnikami,
          • szybciej się złości, gdy coś nie idzie po jego myśli,
          • częściej czuje się samotne i niezrozumiane.

          Z badań prowadzonych w Polsce (Fundacja Dajemy Dzieciom Siłę, 2023) wynika, że ponad połowa rodziców dzieci w wieku 4–9 lat przyznaje, że ich dzieci spędzają z ekranami więcej czasu, niż zalecają specjaliści, a co czwarte dziecko reaguje złością lub płaczem, gdy próbuje się ten czas ograniczyć. To sygnał ostrzegawczy – ekran stał się dla wielu dzieci sposobem na regulowanie emocji, czyli czymś, co zastępuje ukojenie od rodzica.

           

          3. Ile to za dużo?

          Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) zaleca:

          • dzieci do 2. roku życia – zero ekranów,
          • dzieci w wieku 2–5 lat – maksymalnie 1 godzinę dziennie,
          • dzieci powyżej 6 lat – do 2 godzin dziennie, najlepiej z przerwami i pod kontrolą dorosłych.

          Każde dziecko jest inne i wiele dzieci może ulegać przeciążeniu dużo szybciej – obserwuj swoje dziecko. Dodatkowo – ważniejsza niż liczba minut jest jakość i kontekst. Ekran nie szkodzi, jeśli dziecko np. wspólnie z rodzicem ogląda film przyrodniczy i potem o nim rozmawia. Szkodzi, gdy staje się „elektroniczną nianią”, gdy zastępuje kontakt, zabawę i rozmowę.

          10 sygnałów, że Twoje dziecko spędza zbyt dużo czasu przy ekranie

          Nadmierne korzystanie z ekranów prowadzi do uzależnienia. Mózg przyzwyczaja się do ciągłej stymulacji, domaga się kolejnych wyrzutów dopaminy – hormonu przyjemności. Dopamina sprawia, że dziecko chce „jeszcze”, dlatego trudno mu przerwać oglądanie. To ważny sygnał ostrzegawczy!

          Przeczytaj listę objawów nadmiernego korzystania z ekranów i sprawdź, czy może to dotyczyć Twojego dziecka:

          1) Silna złość, agresja lub rozpacz, gdy trzeba przerwać korzystanie z ekranu.
          – Dziecko reaguje jak w stanie „odstawienia”, pojawia się płacz, krzyk, czasem nawet autoagresja.

          2) Zanikanie zainteresowania innymi aktywnościami.
          – Kiedyś lubiło rysować, układać klocki, wychodzić na plac zabaw – teraz wszystko wydaje się „nudne”.

          3) Brak cierpliwości i szybka frustracja w codziennych sytuacjach.
          – Mózg przyzwyczajony do szybkich bodźców nie toleruje czekania, prostych zadań czy powolnych czynności.

          4) Częste „zamyślenie” lub rozkojarzenie.
          – Dziecko ma trudność z koncentracją, szybko „odpływa” myślami, oczekuje ciągłej zmiany i stymulacji.

          5) Nieustanne myślenie o ekranie.
          – Pyta, kiedy będzie mogło oglądać, planuje, co obejrzy, odlicza czas do włączenia bajki lub gry.

          6) Ukrywanie korzystania z urządzeń lub kłamstwa z tym związane.
          – Np. włącza telefon po kryjomu, usuwa historię oglądania, minimalizuje aplikacje, szybko odkłada telefon/tablet, gdy ktoś wchodzi do pokoju.

          7) Problemy ze snem.
          – Dziecko długo nie może zasnąć, śni niespokojnie lub budzi się w nocy — to efekt nadmiaru dopaminy i światła niebieskiego.

          8) Spadek nastroju, rozdrażnienie, apatia.
          – Po dłuższym czasie przy ekranie dziecko bywa smutne, „bez energii”, niechętne do kontaktu.

          9) Częste konflikty w domu wokół tematu ekranów.
          – Każde ograniczenie kończy się kłótnią, negocjacjami, obrażaniem lub próbami wymuszenia.

          10) Objawy fizyczne: bóle głowy, oczu, kręgosłupa, zmęczenie, brak ruchu, otyłość.

          Zauważ – reaguj – wspieraj.
          Pamiętaj:
          To nie dziecko jest „niegrzeczne” – to mózg przeciążony ekranami domaga się kolejnej dawki dopaminy. Twoja konsekwencja, obecność i pomysły na wspólne aktywności to najlepsze lekarstwo.

           

          4. Jak ograniczyć ekrany – szczególnie wtedy, gdy dziecko się buntuje?

          Ograniczanie czasu ekranowego nie musi oznaczać walki – ale wymaga konsekwencji i zaangażowania całej rodziny.
          Oto kilka sprawdzonych zasad:

          1) Zrób to wspólnie.

          Zamiast nagle zabierać tablet, porozmawiaj z dzieckiem:

          Zauważyłam, że coraz częściej oglądasz filmiki.
          Chcę, żebyś miał więcej czasu na zabawę i odpoczynek.
          Ustalmy razem, jak to zrobimy.”

          Daj dziecku wpływ – wybór, kiedy i na co może użyć ekranu.

          2) Zastąp, nie tylko zabierz.

          Dziecko musi mieć coś w zamian: wspólne gotowanie, budowanie, wyjście na rower, czytanie, gry planszowe. Ekrany zabierają czas, ale to Ty możesz pomóc wypełnić go czymś równie atrakcyjnym emocjonalnie.

          3) Wprowadź „strefy bez ekranów”.

          Niech to będą np. wspólne posiłki, droga do przedszkola, sypialnia. Dziecko szybko przyzwyczai się, że telefon po prostu tam „nie należy”.

          4) Bądź przykładem.

          Dzieci uczą się przez naśladowanie. Jeśli rodzic podczas rozmowy zerka w telefon, trudno oczekiwać, że dziecko będzie chciało odkładać swój.

          5) Przygotuj się na bunt.

          Dziecko może reagować złością, płaczem, a nawet agresją – to naturalny odruch odstawienia bodźców dopaminowych. Nie złość się – to nie złośliwość, tylko trudny dla niego proces.
          Pomóż mu przejść przez to z empatią:

          Widzę, że jesteś zły, że dziś krócej oglądasz. Rozumiem to. Chcesz, żebyśmy teraz coś razem zrobili?”

           

          Ekran sam w sobie nie jest wrogiem – wrogiem staje się wtedy, gdy przejmuje rolę rodzica, przyjaciela i nauczyciela. Mózg dziecka rozwija się w kontakcie, ruchu, zabawie i miłości – nie w błyskach i dźwiękach urządzeń.

          Rodzicu, pamiętaj:
          Dziecko potrzebuje Ciebie bardziej niż tabletu.
          Twój głos, dotyk i uwaga budują jego świat – żaden ekran tego nie zastąpi.

           

           

          BONUS: Nasze pomysły na wspólne spędzanie czasu wolnego:

          • Wspólne czytanie książek Nawet 10–15 minut dziennie to ogromna inwestycja w rozwój języka, wyobraźni i koncentracji. Korzyści: rozwija słownictwo, zdolność skupienia, empatię i rozumienie emocji.
          • Zabawy plastyczne – rysowanie, malowanie, lepienie z plasteliny Dziecko może wyrażać siebie, rozwijać kreatywność i cierpliwość. Korzyści: wspiera rozwój małej motoryki, planowanie i samoregulację emocji.
          • Wycinanki i tworzenie kolaży z papieru Można robić obrazki, kartki dla bliskich, dekoracje świąteczne. Korzyści: ćwiczy precyzję dłoni i koordynację oko–ręka, buduje poczucie sprawczości.
          • Gry planszowe lub memory Wybierz gry dostosowane do wieku dziecka – wspólna rywalizacja uczy zasad i cierpliwości. Korzyści: rozwija logiczne myślenie, pamięć i umiejętność czekania na swoją kolej.
          • Wspólne gotowanie lub pieczenie Nawet proste zadania – wsypanie mąki, mieszanie składników – to świetna zabawa. Korzyści: uczy samodzielności, współpracy i daje satysfakcję z tworzenia czegoś razem.
          • Budowanie z klocków lub domowych materiałów (pudełka, rolki po papierze) Tworzenie konstrukcji, torów czy domków pobudza wyobraźnię przestrzenną. Korzyści: wspiera myślenie przyczynowo-skutkowe, planowanie i cierpliwość.
          • Zabawy ruchowe w domu lub na dworze Taniec, tory przeszkód, zabawy w berka – ważne, by się ruszać razem. Korzyści: rozładowuje napięcie, poprawia nastrój, reguluje emocje i wspiera zdrowy sen.
          • Zabawy w teatrzyk lub odgrywanie scenek z bajek Można wykorzystać pacynki, maskotki, a nawet domowe przedmioty. Korzyści: rozwija wyobraźnię, mowę, odwagę w wyrażaniu emocji.
          • Spacer z rozmową lub „poszukiwanie skarbów” Zbierajcie liście, kamyki, szukajcie ciekawych kształtów, kolorów, zjawisk w przyrodzie. Korzyści: wzmacnia więź, uczy uważności i buduje relację z naturą.
          • Wspólne słuchanie muzyki lub audiobooka i rozmowa o tym, co słychać Można zgadywać instrumenty, śpiewać razem, tańczyć do rytmu. Korzyści: wspiera rozwój słuchu, rytmu, emocji i języka.

          Dlaczego to działa?

          Czas spędzony razem bez ekranów to najlepszy trening emocjonalny dla dziecka. Dziecko uczy się, że kontakt z rodzicem, rozmowa, wspólna zabawa i bliskość są źródłem przyjemności — nie szybkie bodźce z ekranu. Takie chwile budują bezpieczeństwo emocjonalne, samoregulację i pewność siebie – fundament zdrowego rozwoju.

           

          Przygotowała i opracowała Małgorzata Drozdek
          w ramach innowacji pedagogicznej "Rodzicielskie inspiracje".

           

           

           

          ______________________________________________________________________________________

           

           

          Małe serce, wielkie emocje – jak wspierać dziecko w trudnych chwilach?

          "Rodzicielskie inspiracje - październik 2025"

           

          Dziecko się złości. Krzyczy, płacze, tupie nogami. Rodzic staje przed wyborem: reagować ostro, ignorować, tłumaczyć… Ale co naprawdę działa?

          Dlaczego dzieci tak silnie reagują?

          Dzieci w wieku przedszkolnym dopiero uczą się rozumieć i nazywać emocje. Nie mają jeszcze narzędzi, by wyrazić to, co czują – dlatego robią to „całym sobą”. Gdy coś idzie nie po ich myśli, pojawia się wielka złość, smutek, rozczarowanie. I to jest normalne.

          Ważne: Dziecko nie robi Ci „na złość” – ono ma trudność, z którą sobie nie radzi.

          Co możesz zrobić jako rodzic?

          1. Zachowaj spokój

          Nie da się ugasić ognia, dolewając oliwy. Dziecko potrzebuje spokojnego dorosłego, który pokaże: „Twoje emocje są OK, ja sobie z nimi poradzę.”

          Zamiast: „Uspokój się natychmiast!”
          Powiedz: „Widzę, że jesteś bardzo zły/zła. Jestem tu z tobą.”

          2. Nazwij to, co widzisz

          To, czego dziecko nie potrafi jeszcze wyrazić, możesz pomóc mu nazwać. Dla malucha to jak mapa emocji – im częściej ją rysujemy, tym łatwiej się po niej porusza.

          ? Przykład:
          „Wygląda na to, że jesteś smutny, bo nie dostałeś kolejki.”
          „Rozumiem, że jest ci trudno, bo musimy już iść do domu.”

          3. Bądź blisko – fizycznie i emocjonalnie

          Obecność rodzica działa jak bezpieczny port. Nie musisz mówić wiele – czasem wystarczy być obok i poczekać, aż emocja minie.

          Przykład:
          „Możesz się przytulić, jeśli chcesz.”
          „Pooddychajmy razem. Pomogę ci się uspokoić.”

          4. Nie zgadzaj się na krzywdę.

          Zrozumienie emocji dziecka nie znaczy, że można mu pozwolić na wyrażanie ich w sposób krzywdzący innych.

          Przykład:

          Powiedz wyraźnie i stanowczo: „STOP. Rozumiem twoją złość, ale nie zgadzam się na to, co robisz. To mnie boli. Możesz wytupać złość, wyskakać, pognieść, albo podrzeć papier. Nie wolno ranić innych ludzi.”

          Dajesz w ten sposób dziecku sygnał jak poradzić sobie z silnymi emocjami nie krzywdząc innych.

          5. Rozmawiaj po emocjach

          Gdy emocje opadną, wróćcie do tego, co się wydarzyło. Zamiast oceniać, pomóż dziecku zrozumieć siebie.

          Zapytaj:
          „Co poczułeś, kiedy to się stało?”
          „Co moglibyśmy zrobić następnym razem inaczej?”

          Zastanówcie się razem, co może być pomocne w wyciszeniu się. Testujcie te sposoby. Niech dziecko zobaczy, jakie metody ty stosujesz, gdy jesteś pod wpływem silnych emocji.

          Czego unikać?

          • Ośmieszania: „Ale wstyd, takie duże dziecko i tak się zachowuje!”
          • Oceniania: „Jesteś niegrzeczny!”
          • Bagatelizowania: „No już, nic się nie stało!”

          To sprawia, że dziecko uczy się tłumić emocje, zamiast je rozumieć.

          Dzieci nie potrzebują idealnych rodziców. Potrzebują uważnych, wspierających dorosłych, którzy pokażą im, jak przechodzić przez trudne chwile.

          Twoja obecność, empatia i słowa mają ogromną moc – uczysz dziecko regulować emocje, dając mu do tego narzędzia każdego dnia.

           

          Zajrzyj także do naszej ulotki edukacyjnej dostępnej w przedszkolu lub umów się i porozmawiaj z wychowawcą lub specjalistą pracującym w naszym przedszkolu.

           

          Zapraszamy!

          Przygotowała i opracowała Małgorzata Drozdek
          w ramach innowacji pedagogicznej "Rodzicielskie inspiracje".

           

           

           

          ______________________________________________________________________________________

           

          TYDZIEŃ O PRZECIWDZIAŁANIU PRZEMOCY RÓWIEŚNICZEJ

           
          W dniach 29.09.2025 do 3.10.2025 nasze Przedszkole bierze udział w TYGODNIU O PRZECIWDZIAŁANIU PRZEMOCY RÓWIEŚNICZEJ.
           
          Zachęcamy do włączenia się w podejmowane przez nas działania, mające głównie za zadanie budowanie pozytywnych relacji między dziećmi, ale także wzmacnianie więzi rodzinnych i budowanie pozytywnej, wspierającej społeczności przedszkolnej.
           
          Zachęcamy do zapoznania się z materiałami. Stawiamy na profilaktykę, ponieważ lepiej zapobiegać!
          Moc serdeczności!