• Kącik dla rodziców

        •  

          CZYM JEST PRAWIDŁOWY CHWYT PISARSKI?

          Prawidłowy chwyt pisarski to taki, który jest adekwatny do wieku rozwojowego dziecka. Jak każdy rozwój, czy to fizyczny, poznawczy, społeczny czy emocjonalny (!), tak i chwyt pisarski ma swoje etapy. 

          Za prawidłowy chwyt pisarski uważa się dynamiczny chwyt statywowy. Ten chwyt jest uważany przez specjalistów za najbardziej ergonomiczny, a użycie palców wskazującego i kciuka zwiększa pewność i siłę chwytu. Ponadto chwyt ten ma znaczenia dla jakości pisma, a ręka mniej się męczy podczas pisania. Jednak zanim dziecko odkryje ten chwyt, musi przejść przez kilka innych etapów. 

           

          Etapy chwytu pisarskiego 

          Dziecko rozpoczyna przygodę z chwytem pisarskim około pierwszego roku życia. Jest to czas, kiedy dziecko staje się bardziej dynamiczne i rozpoczyna swoją drogę z raczkowaniem, a być może już przygodę z chodzeniem. Gdy tak eksploruje otoczenie, nagle natrafia na kredkę/ długopis. Co dziecko zrobi? Oczywiście, chwyta przedmiot, tak jak umie najlepiej, czyli mniej więcej tak:

          Ten chwyt nazywamy chwytem cylindrycznym. To ten etap, kiedy dziecko zaczyna eksperymentować w przestrzeni często dając upust swojej ekspresji (ściany, podłogi itd.) ;) I jest to całkiem normalne.

          Dlatego, aby ułatwić dziecko zapoznanie się z narzędziem pisarskim i zabawami artystycznymi warto: 

          - na ściany i podłogę przykleić wielkie kartki papieru lub dodatkowo folię malarską;

          - polecanym narzędziem pisarskim jest gruba, duża, okrągła kredka. Powód jest jeden: łatwiej trzymać takie narzędzie w tym chwycie. 

          U niektórych dzieci może pojawić się również chwyt cylindryczny odwrócony. Kredka złapana jest całą pięścią, jednak kciuk znajduje się na dole narzędzia pisarskiego.

           

          Kolejnym etapem trzymania narzędzia pisarskiego jest chwyt grzbietowy

          Chwyt ten wygląda dość dziwacznie. Pojawia się około 2-3 roku życia. Narzędzie pisarskie złapane jest od dołu kciukiem, od góry wszystkimi palcami. Ręka zgięta jest do dołu w nadgarstku  i przedramię wciąż wisi w powietrzu, nie jest podparte na stole. Ruch wykonuje tutaj głównie staw łokciowy. 

          Polecane narzędzie pisarskie to krótka, okrągła kredka (łatwiej wtedy złapać narzędzie od góry). 

          Pomiędzy chwytem cylindrycznym, a grzbietowym może pojawić się również chwyt wskazicielem z wyprostowanym palcem wskazującym. 

           

          Kolejnym etapem jest statyczny chwyt statywowy

          Skąd nazwa statyczny? Ponieważ występuje niska ruchomość nadgarstka. Za ruch odpowiada wciąż staw łokciowy. Narzędzie pisarskie jest między palcem wskazującym, a kciukiem, palec środkowy stanowi oparcie. Ramię podparte jest już na stole. 

          Gdy zauważycie taki chwyt u swoich pociech czy uczniów można wspomóc przejście na TEN pożądany chwyt poprzez:

          - kredki, które kształtem przypominają trójkąt,

          - nakładki (ostateczność). 

           

          Ostatnim etapem, tym najbardziej pożądanym przez nauczycieli i specjalistów jest dynamiczny chwyt trójpalcowy

          Jest to chwyt najbardziej skuteczny, precyzyjny i ergonomiczny. Podobnie jak w chwycie statycznym narzędzie pisarskie znajduje się między kciukiem, a palcem wskazującym, palec środkowy stanowi oparcie. Jak można zauważyć na zdjęciu poglądowym, wyraźnie zaznaczona jest zaokrąglona  przestrzeń między kciukiem, a palcem wskazującym. Kciuk jest w opozycji do palca wskazującego. Chwyt ten nazwany jest dynamicznym, gdyż aktywny jest już tutaj staw nadgarstkowy, ponadto staw śródręczno- paliczkowy i międzypaliczkowy. Przedramię podparte jest na stole, staw barkowy jest stabilny. 

          DROGI RODZICU!

          - Jeśli zauważysz jakiekolwiek nieprawidłowości w rozwoju chwytu pisarskiego np. u 6 latka nadal występuje chwyt cylindryczny, koniecznie zgłoś się do specjalisty – terapeuty ręki.

          - Każde dziecko jest wyjątkowe, u każdego dziecka etapy te mogą wyglądać nieco inaczej. Są dzieci, które wręcz książkowo przechodzą z jednego etapu w kolejny, a są też takie, które jakieś etapy pomijają. Są też dzieci, które potrzebują więcej czasu.  Nie ma tutaj powodu do zmartwień. 

          - Na siłę nie wymuszaj dynamicznego chwytu trójpalcowego! Po pierwsze nie ma to sensu, najwyraźniej dziecko jeszcze nie jest fizjologicznie na to gotowe. Po drugie, możesz wywołać niepotrzebny stres u dziecka. Zamiast tego ćwicz całe ciało (motorykę dużą) i ręce (motorykę małą). Zachęć dziecko do aktywności fizycznej, pozwól mu być samodzielnym.

          Źródło: https://bluefingersbywiola.blogspot.com/2021/02/etapy-chwytu-pisarskiego.html

           

           

           


          DROGI RODZICU! POZWÓL MI BYĆ SAMODZIELNYM :)

          „Dążenie do samodzielności jest przejawem prawidłowego funkcjonowania dziecka. Dziecko w naturalny sposób pragnie samodzielności. Dziecko potrzebuje samodzielności. Dziecko zasługuje na samodzielność.”

           

          Dlaczego dzieci dążą do samodzielności?

          Dążenie do samodzielności człowiek ma zapisane w  genach. Jest ono przejawem naturalnej fizjologii i psychologii rozwoju człowieka. Pęd dziecka do samodzielności, do działania, do tworzenia, do wpływania na rzeczywistość rozumiemy jako następstwo naturalnych procesów fizjologicznych. W  aspekcie psychologicznym stale zwiększająca się samodzielność dziecka stwarza mu warunki do tworzenia realnego, pozytywnego obrazu własnego ja. Samodzielność jest kluczem do rozwijania dziecięcego poczucia własnej wartości, poczucia skuteczności i  kontroli wewnętrznej. W ten sposób wyposaża dziecko w narzędzia potrzebne mu do badania świata, także społecznego, czyli do nawiązywania i podtrzymywania relacji najpierw z rodzicami i opiekunami, potem z rówieśnikami. Rozwój samodzielności u dziecka daje mu możliwość stopniowego wyodrębniania się jako osobnej, indywidualnej jednostki. To jest kluczowe dla późniejszego prawidłowego rozwoju psychicznego człowieka.

          Korzyści dla dziecka płynące z jego usamodzielniania się:

          - wzrost samooceny dziecka;

          - kształtowanie wiary w siebie i w swoje możliwości;

          - uodparnianie się na pojawiające się trudności i niepowodzenia;

          - pomaga w kształtowaniu postawy wytrwałego dążenia do celu;

          - ochrona przed wyuczoną bezradnością;

          - stanowi o poczuciu sprawczości i skuteczności u dziecka;

          - samodzielność sprawia, że dziecko czuje się dobrze samo ze sobą i że potrafi być z siebie zadowolone;

          - samodzielność warunkuje i wspiera rozwój logicznego myślenia; daje dziecku radość i satysfakcję;

          - samodzielność stanowi dla dziecka swoisty napęd do rozwoju;

          - czyni świat jeszcze bardziej ciekawym dla dziecka; pomaga dziecku dojrzewać;

          - zwiększenie kompetencji społecznych dziecka – ułatwia mu funkcjonowanie w grupie;

          - ułatwienie dziecku codziennego życia, zapobiegając niepotrzebnej frustracji.

          Sytuacje nie sprzyjające rozwojowi samodzielności u dziecka:

          • rodzic się spieszy, a dziecko chce zrobić coś samodzielnie –pojawia się pokusa, by je wyręczyć, aby zyskać na czasie;

          • dziecko chce zrobić coś samodzielnie, a nie może sobie z tym poradzić– rodzic chcąc uniknąć frustracji dziecka, stara się je wyręczyć, by uniknąć oglądania manifestacji dziecięcej złości;

          • dziecko upiera się, żeby wykonać coś samodzielnie, ale efekt, jaki jest w stanie osiągnąć, nie zadowala rodzica – innymi słowy, nie jest perfekcyjny – rodzic woli to zrobić po swojemu, „naprawia”;

          • rodzic we wszystkim wyręcza dziecko i  dzięki temu czuje się potrzebny, kompensując w ten sposób swoje niezaspokojone ambicje życiowe lub niejako broniąc się przed zajmowaniem się swoimi własnymi sprawami rozwojowymi.

          Rozwój czynności samoobsługowych w odniesieniu do ogólnego rozwoju dziecka i jego dojrzałości społecznej

          Wielkim krokiem w kierunku nabywania dojrzałości przedszkolnej jest wyposażenie dziecka w umiejętności wykonania podstawowych czynności samoobsługowych. Braki w dziedzinie samodzielności są źródłem dużego stresu. Dziecko lepiej zaadaptuje się w przedszkolu, lepiej skorzysta z warunków rozwojowych, jakie stwarza mu środowisko przedszkolne, kiedy rozpoczynając swoją przygodę z  przedszkolem, potrafi samodzielnie zasygnalizować i załatwić swoje potrzeby, w tym fizjologiczne, jak i potrafi samodzielnie ubrać się oraz rozebrać. Dzieci, które nie posiadają umiejętności samoobsługowych często odczuwają frustrację, zniechęcenie, czują się gorsze od swoich rówieśników.

          Kiedy rozpocząć naukę samodzielności?

          Naukę samodzielności dziecko rozpoczyna dosłownie już w  pierwszych minutach życia – wraz z  pierwszym samodzielnym oddechem, wraz z  pierwszym samodzielnym łykiem pokarmu, pierwszą samodzielną kupką. Jeśli samodzielność dziecka rozumieć w  ten sposób, to każdy dzień przynosi okazję do wdrażania dziecka do samodzielności. Kiedy dziecko potrafi chwycić i  intencjonalnie skierować łyżeczkę do buzi, to sygnał, że możemy zaczynać uczyć się samodzielnego jedzenia. Kiedy maluch potrafi powiedzieć lub choćby pokazać, że ma mokrą pieluszkę, kiedy interesuje się nocnikiem, kiedy siada już samodzielnie na nim – to może być dobry moment, by rozpocząć trening czystości. Kiedy dziecko potrafi ściągnąć z siebie buciki czy ubrania, to znak, że niedługo będzie już chętnie uczyć się je zakładać. Kiedy dziecko aktywnie dąży do zrealizowania pragnienia wyrażonego najczęściej w  słowach: Ja sam! Ja sama! – to oznacza, że chce być samodzielne, że chce uczyć się nowych umiejętności.

          Jak uczyć dzieci samodzielności?

          Drogi Rodzicu- po prostu, nie przeszkadzaj :) Nie wyręczaj. Bądź cierpliwy, wspieraj, dopinguj, pokaż jak to zrobić samemu :)

          Powodzenia!!

          źródło:

          Agnieszka Wentrych "Ja sam! Ja sama! O samodzielności dziecka", artykuł w miesięczniku "Bliżej Przedszkola"

          Magdalena Ledwoń "Smoczki, butelki i pieluchy- na progu przedszkola czas powiedzieć im: pa, pa!", artykuł w miesięczniku "Bliżej Przedszkola"

           


           

          Dziecko idzie do przedszkola. Adaptacja dziecka.

          autor: Katarzyna Wnęk Joniec

          źródło: https://dziecisawazne.pl/dziecko-idzie-do-przedszkola-cz-2-adaptacja-dziecka/

           

           

          Jak wspierać dziecko w procesie adaptacji przedszkolnej? Co warto wiedzieć, kiedy maluch zaczyna chodzić do przedszkola?

          Jeśli chcesz pomóc dziecku w procesie adaptacji przedszkolnej, pamiętaj:

          1. Jeżeli zapewniasz je, że da sobie radę, że w tym miejscu będzie mu dobrze, wierz w to, co mówisz.

              Nie rozważaj co złego może się zdarzyć, nie pokazuj zatroskanej twarzy. Nie zapewniaj swojego dziecka rankiem, że w przedszkolu będzie szczęśliwe, równocześnie wieczorem opowiadając przy nim, o swoich lękach i niepokojach. Bądź wierny/a temu, co do niego mówisz. 

          2. Pozwól mu płakać

              Bo płakać prawdopodobnie będzie, ponieważ jest to reakcja naturalna. Dlatego nie czyń płaczu jedynym wyznacznikiem jego samopoczucia w przedszkolu, np. Moje dziecko dziś płakało, więc jest oczywiste, że jest mu tam źleMały człowiek, zwłaszcza gdy nie potrafi mówić, ma prawo płakać. W ten sposób komunikuje się z nami. Płaczem opowiada o swoich potrzebach, o napięciu, jakiego doświadcza, o swoich uczuciach.Płacze, by dać znać innym, że czuje, że jest, że chce być zauważony. Pozwól mu płakać – to sposób małego dziecka, aby pozbyć się nadmiaru emocji.


              Jeżeli chcesz pomóc dziecku, nie mów wiele na ten temat, nie uspokajaj, nie uciszaj na siłę. Nie lekceważ jednak jego potrzeb, ani nie krytykuj, raczej posadź maluszka na kolanach i mocno przytul. Często słowa bywają niepotrzebne, a samo przytulenie wystarczy, by dać dziecku wsparcie. Przestanie płakać, ponieważ poczuje, że je rozumiesz

          3. Pozwól mu się zmienić

              Dla małego dziecka wszelkie zmiany związane są z niepokojem, dlatego może je mocno odczuwać. Ma prawo do tego, by je przeżywać i wyrażać. Gdy zacznie przychodzić do przedszkola, mogą pojawić się w jego zachowaniu elementy, których wcześniej nie było. Może na przykład:

          • budzić się w nocy, choć dotąd ją przesypiał,
          • chcieć spać z wami, mimo, że spał już we własnym łóżeczku,
          • wrócić do noszenia pieluszki, pomimo, że już jej nie potrzebował,
          • nie chcieć jeść,
          • częściej płakać,
          • domagać się noszenia na rękach,
          • okazywać swoje przywiązanie w sposób szczególny tylko jednej osobie (np. mamie),
          • pojawić się więcej oznak protestu, skierowanego także w stronę rodziców,
          • nie słuchać próśb,
          • zacząć okazywać swoje niezadowolenie bijąc lub popychając,
          • przejawiać niechęć do wyjścia z domu, do osób dotąd akceptowanych,
          • zacząć chorować,
          • w zachowaniu dziecka mogą pojawić się dziwne przyzwyczajenia, np. ukochaną przytulanką z dnia na dzień stanie się pieluszka lub poduszeczka.

           

          4. Pozwól na protest

              Na swój sposób dziecko opowiadania wam, co się z nim dzieje. Zmiany, w okresie adaptacji przedszkolnej, mają prawo się pojawić. Są oznaką tego, że maluch się rozwija i zauważa, że w jego życiu coś się zmieniło. Gdy my – dorośli, np. rozpoczynamy nową pracę, w naszym funkcjonowaniu także zmienia się wiele. Dla małego dziecka, które przez pierwsze lata swojego życia było tylko z mamą/tatą, babcią lub opiekunką w domu, wejście w świat przedszkola oznacza zazwyczaj pierwszą, tak dużą zmianę. Pozwólcie mu na dorastanie do tej zmiany na swój własny sposób i w jego własnym tempie. Wasze dziecko ma do tego prawo.
          Jeśli będziecie je wspierać, dawać dużo czasu w domu, bawić się i przytulać – emocje i nietypowe reakcje wkrótce wrócą do normy. Pozwólcie na dziwne, czasami niepokojące zachowania. Nie są one, jak często uważamy, oznaką cofania, pogorszenia jego stanu. Są znakiem rozwoju. Znakiem tego, że nasze dziecko coraz lepiej rozumie otaczający świat i odpowiada na niego w sposób, w jaki potrafi.

           

          Ile trwa adaptacja przedszkolna?

              To w jaki sposób dzieci reagują na rozstanie z rodzicami, zależy od tego czy mają np. kilkanaście miesięcy, czy trzy lata. Wydaje się, że dużo łatwiejsze dla dziecka jest rozstanie, gdy jest ono bardzo malutkie, natomiast trudniejsze staje się, kiedy rozumie więcej, gdy zdaje sobie sprawę z konieczności rozłąki i przebywania bez mamy i taty. Ale nie jest to regułą i tak naprawdę zależy od dziecka.

              Czas adaptacji przedszkolnej jest różny dla różnych dzieci i zależy od wielu czynników. Wynosi od kilku tygodni, do dwóch, trzech miesięcy. Pamiętajmy jednak, że dzieci nie są jednakowe i nie możemy ich porównywać ze sobą, choć będą w tej samej grupie. Może nie łączyć ich nic, poza rokiem urodzenia. Zatem fakt, że Piotruś chętnie chodzi do przedszkola, chociaż jest w nim dopiero od dwóch tygodni, nie znaczy wcale, że Karolinka potrzebuje także czternastu dni, by poczuć się tam jak u siebie.
          Być może twoje dziecko będzie powoli oswajać się z dziećmi, z przestrzenią, z rozkładem dnia – jest to jego prawo. To my, dorośli musimy pamiętać o tym, że dzieci rozwijają się w różnym tempie.

              W ciągu pierwszych tygodni czy miesięcy, poniedziałki mogą być szczególnie trudnym dniem dla dziecka. Musi wtedy ponownie przechodzić przez proces rozstawania, co po dwóch dniach spędzonych w otoczeniu znanych osób i ciepłej rodziny, może stać się znowu wyzwaniem. Podobnie wygląda powrót maluszka do przedszkola po chorobie. Jeśli trwała ona dłuższy okres, proces Waszej i jego adaptacji może rozpoczynać się od nowa.

           

          Oto kilka propozycji książeczek dla dzieci, którymi warto wspomóc proces adaptacji dziecka do przedszkola.

          1. "Feluś i Gucio idą do przedszkola" Katarzyna Kozłowska

          2. "Dusia i Psinek-Świnek. Pierwszy dzień w przedszkolu" Justyna Bednarek

          3. "Rok w przedszkolu" Przemysław Liput

          4. "Kici Kocia w przedszkolu" Anita Głowińska